Autorką ilustracji do tekstu jest Barbara Niewiadomska.
W Polsce z urlopu rodzicielskiego korzysta tylko 1 proc. mężczyzn, w Szwecji – ponad 90. Nowa dyrektywa UE mówi o czterech miesiącach urlopu tylko dla ojców, ale nasz Senat uznał, że to zagrożenie wolności, promocja gender i początek islamizacji.
Kilka tygodni temu Parlament Europejski skierował do dalszych prac dyrektywę w sprawie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Jeden z jej artykułów stanowi, że każdy ojciec będzie miał prawo do co najmniej dziesięciu dni urlopu po narodzeniu dziecka, bez względu na określony prawnie stan cywilny. Inny przewiduje, że urlop ten ma być płatny co najmniej tak, jak zwolnienie chorobowe (w Polsce 80 proc. pensji). Artykuł 5. mówi o prawie do indywidualnego urlopu rodzicielskiego, liczącego co najmniej cztery miesiące, który można wykorzystać do 12. roku życia dziecka.
Najwięcej kontrowersji wzbudziło zastrzeżenie zawarte w tym samym przepisie: „W przypadku gdy państwa członkowskie umożliwiają jednemu z rodziców przekazanie uprawnień do urlopu rodzicielskiego drugiemu z rodziców, zapewniają one, by co najmniej czterech miesięcy urlopu rodzicielskiego nie można było przenieść…
Całość tego artykułu polecam każdemu. A zwłaszcza facetom, którzy zastanawiają się: jak być dobrym ojcem?
To tylko fragment artykułu
Całość opublikowana w “Tygodniku Powszechnym”.