Krzysztof Story.
  • Projekty
    • #Za Drzwiami
    • Podcast #Za Drzwiami
    • Kropla w Morzu
    • Korsyka i Szkocja | Dwa szlaki, dwa światy
  • Blog
  • O mnie
    • Bio
    • Publikacje
    • Najbliższe spotkania
  • Dla firm
  • Prelekcje
  • Kontakt
Facebook
Instagram
Twitter
Krzysztof Story.
  • Projekty
    • #Za Drzwiami
    • Podcast #Za Drzwiami
    • Kropla w Morzu
    • Korsyka i Szkocja | Dwa szlaki, dwa światy
  • Blog
  • O mnie
    • Bio
    • Publikacje
    • Najbliższe spotkania
  • Dla firm
  • Prelekcje
  • Kontakt
Kobiety w podróży
  • Opinia

Podróżowanie – “męska rzecz”? Statystyki, infografika

  • Krzysztof Story
  • 18 marca 2019
  • 3 minute read

Czy kobiety w podróży to rzadkość? Czy kobieta na scenie to coś wyjątkowego? Sprawdzam.

Gdy po raz wtóry słyszy się argument: “Ale jak to? Dziewczyna, sama, tak daleko?” można mieć takie wrażenie. Każdy kto funkcjonuje w branży podróżniczej wie, że nie jest ona wyłącznie “męskim światkiem”. Wy też na pewno znacie podróżniczki, tworzące świetne projekty, prowadzące fantastyczne prelekcje, piszące piękne książki. Dlatego raz po raz wraca dyskusja o zachowaniu tej różnorodności na festiwalowych scenach. Ogromną odpowiedzialność mają tutaj organizatorzy festiwali.

National zaprasza samych panów

Kilka dni temu okazało się, że na plakacie (i w programie) Festiwalu Podróżników National Geographic na pierwszy rzut oka widać samych mężczyzn. Same wielkie sławy: Wielicki, Doba, Waligóra, Michniewicz… pod koniec marca w Łodzi będzie można posłuchać naprawdę świetnych prezentacji. Owszem jest jedna kobieta. Jej zdjęcie wciśnięto w prawy górny róg plakatu. To Iwona El Tanbouli- Jabłońska, dyrektorka artystyczna National Geographic, która wraz z mężem poprowadzi warsztaty fotograficzne.

To oznacza, że stricte o podróżach mówić będą sami panowie. Kobiety w podróży nie będzie. Jestem absolutnie pewien, że ze strony NG nie było to działanie celowe. Mimo to w Internecie od razu pojawiły się pytania, zaczęły się dyskusje. Często emocjonalne, na pewno potrzebne. Ja postanowiłem dać głos statystyce. Przeanalizowałem programy kilkunastu festiwali. Sprawdziłem jak przedstawia się rozkład płciowy polskiej sceny podróżniczej? Przedstawiam krótką infografikę: “Kobiety w podróży, kobiety na scenie”.

Kobiety w podróży, kobiety na scenie
Infogram

Wnioski

  • Kobiet na festiwalach podróżniczych przybywa. W przypadku Włóczykija mamy w ciągu 11 lat wzrost o prawie 20 punktów procentowych. Podobnie jest na mniejszych imprezach. Tego wzrostu nie widać jednak po Kolosach. Dlaczego? Bo Kolosy to w dużej części prezentacje wyczynowe/sportowe, a nie typowo podróżnicze. W statystykach widać, że eksploracja jaskiń, żeglarstwo, alpinizm to wciąż głównie męskie dyscypliny.
  • Kobiety dużo rzadziej opowiadają samotnie. Częściej prowadzą prelekcje z partnerem, partnerką, koleżanką, kolegą, zespołem. Nie wiem, czy można na tej podstawie stwierdzić, że rzadziej podróżują samotnie. Być może – tylko 7 kobiet dostało Kolosa za samotne wyprawy (w ciągu 20 lat przyznawania tej nagrody w 5 kategoriach). Ale w programach festiwali widać prawidłowość: gdy na scenę wychodzi facet – najczęściej jest sam, kobieta – najczęściej w zespole.
  • 38% ogółu prelegentów to kobiety. Dlatego program tegorocznego festiwalu National Geographic mi się nie podoba. Nie dlatego, że nie ma sztucznych parytetów, że powinno się zapraszać kobiety, bo tak wypada. Taki festiwal (zwłaszcza pod marką NG) jest w pewien sposób obrazem dokonań polskich podróżników, wyróżnieniem tych osiągnięć, które warto pokazać. Przeskok z 38% do zera nie jest wiarygodnym obrazem.
  • National Geographic musi popracować nad komunikacją. Jestem absolutnie pewien, że organizatorzy festiwalu nie zrobili celowo “męskiej imprezy”. Programem takich imprez często rządzą zbiegi okoliczności (prelegent ma zajęty termin, złamaną nogę, festiwal ma ograniczony budżet itd.). Owszem, smutno się patrzy na plakat z samymi facetami, kiedy znasz mnóstwo kobiet, które są świetnymi prelegentkami. Ale mnie program festiwalu NG nie oburza. Wyszło, jak wyszło, nie zakładam złej woli. Razi mnie brak komunikacji. Jeśli zaczynają się dyskusje, ludzie zadają pytania, wypada im odpowiedzieć. Wystarczy: “próbowaliśmy zaprosić Panią X, Panią Y, nie udało się, nie było to celowe, za rok się poprawimy”. I tyle. Dwie minuty pracy i jeden post na oficjalnym Facebooku. Tymczasem jedynym oficjalnym komentarzem National Geographic do sytuacji jest podmianka zdjęcia promującego festiwal. Po cichu, bez rozmowy, bez nadania sprawie żadnej wagi. A szkoda.
  • Kobiety w podróży
    Oryginalny plakat
  • Kobiety w podróży
    Aktualny
Share 142
Tweet 0
Pin it 0
Zobacz również
Czytaj

Mój TEDx | Do we really have to listen?

  • 7 stycznia 2020
Black Friday kontra uśmiechnięty wiebłąd
Czytaj

Black Friday kontra uśmiechnięty wiebłąd

  • 29 listopada 2019
Czytaj

Podróżnicze graffiti – nie róbcie tego!

  • 13 listopada 2019
Kolosy 2019
Czytaj

Smutek wyczynowca, czyli finał Kolosów

  • 14 marca 2019

Chcesz coś dodać? Masz pytanie? Napisz komentarz Cancel reply

Krzysztof Story.
  • Projekty
  • Blog
  • O mnie
  • Dla firm
  • Prelekcje
  • Kontakt

Input your search keywords and press Enter.